Od samego początku ich używania nie cierpiałam podpasek, a to było na tyle dawno, że były to jeszcze dość trudne początki.
Już jako nastolatka buntowałam się tej jawnej niesprawiedliwości. Czy naprawdę za możliwość doznawania uroków bycia kobietą (niektóre uroki nader wątpliwe) mamy płacić comiesięczną, aż taką niewygodą??? Nie rozumiałam dlaczego akurat tak to musi być…