Mikstura ozdrowieńcza Czarownicy czyli Herbatka na przeziebienie i wzmacniająca odporność


mikstura2Przyznam na początek, że już wieki temu miałam zamieścić ten przepis. Szczególnie, że dotyczy słabości naszych organizmów, które to zwykle wypadają na okresy pogodowo zimniejsze. Ale zawsze coś mi przeszkodziło lub zapomniało. Ale w końcu jest – mikstura, która stawia na nogi przy przeziębieniach, osłabieniu odporności, stanach zapalnych i różnych innych niemocach!

W tzw międzyczasie nim zabrałam się za pisanie obdarowałam przepisem kilkoro członków rodziny i znajomych. Większość chwali. Reszta wstydzi się przyznać, że pomogło 😉

Do rzeczy zatem! O co chodzi z miksturą Czarownicy?

[No nie do końca Czarownicy, bo przepisów podobnych w internetach jak mrówków i prawda jest taka, że Czarownica poczytała i przysposobiła sobie któryś. Nie podam źródła, bo już nie wiem który, zresztą został nieco zredagowany. Jednakowoż przyznaję – nie mój to pomysł. Ale grunt, że działa.] A na co działa i po co nam to? Otóż:

  • leczy – tfu, nie leczy, wspomaga wyleczenie – stanów zapalnych
  • może działać przeciwbólowo
  • może działać rozgrzewająco
  • ma prawo pomagać przy przeziębieniach, katarach, kaszlach – wszystkich tych niemocach, które biorą się z wychłodzenia, wyziębienia, przewiania
  • jak najbardziej ma prawo wspomagać odporność

Czemu „może”, czemu nie „leczy”? Bo leczyć [ponoć] mogą tylko lekarstwa [ekhm, akurat]. No w każdym razie tylko one mają prawo mieć to na ulotce… Dla nas najważniejsze będzie jak poczujemy się po jakimś czasie zażywając ów napój.

A teraz do dzieła czyli do roboty. Wziąć należy:

  • 1,5 litra wody
  • 3 łyżeczki kurkumy (jest istotne z jakiego źródła, im lepsza tym lepiej oczywiście)kurkuma
  • 2 łyżeczki zmielonego/potłuczonego kardamonu
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżeczka zmielonych/potłuczonych goździków
  • co najmniej 2 łyżeczki pociętego w plasterki świeżego imbiru (ewentualnie może być suchy, mielony, wtedy mniej)

Powyższe wrzucamy do rondelka i doprowadziwszy do wrzenia gotujemy na „wolnym ogniu” 10 minut. Po tym czasie zestawiamy z ognia i wypijamy 3 x dziennie po 1 szklance tudzież kubku w ciągu dnia. Łatwo obliczyć, ze wystarczy nam na około 2 dni.

Można dosłodzić miodem, ale nie w garze tylko już w kubku, kiedy lekko przestygnie. Można dodać kapkę mleka choć u mnie jest to ryżowe, bo słodkiego krowiego z marketu nie uznaję. Przed każdym pochłonięciem kolejnej porcji, nieco mieszankę podgrzać aby zimnego nie pić

A teraz WARIACJE:

  1. Gdy złapało nas przeziębienie ewidentnie z wychłodzenia czy przewiania lub po prostu zmarzliśmy, bez czapki łaziliśmy i chcemy zapobiec konsekwencjom robimy tak:

Mikstura z 1/3 porcji i po 10 min gotowania gaz wyłączamy i dodajemylipa_30g

  • garść kwiatów lipy

Przykrywamy i odstawiamy na kolejne 15 min do zaparzenia. Następnie odcedzamy, dosładzamy miodem jeśli wola i siedząc wygodnie pod kocykiem wypijamy powoli po łyczku. Najlepiej jednocześnie moczyć giczały w misce z bardzo ciepłą wodą z dodatkiem plastrów świeżego imbiru. Po wypiciu iść spać pod pierzynę aby się wygrzać porządnie.

2. Idziemy na łatwiznę (bo można zrobić więcej i przechowywać):

Bierzemy kubek lub rondelek i wsypujemy do niego wielokrotność porcji suchych składników mieszanki, czyli np.:pasta2
3 łyżeczki kurkumy
2 łyżeczki zmielonego kardamonu
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka zmielonych goździków
W tym wypadku dobrze aby składniki były zmielone, a nie tylko potłuczone. Dolewamy tylko tyle wody aby się rozmieszało i stawiamy na niewielki gaz. Dusimy delikatnie kilka minut ciągle mieszając i dolewając wody jeśli potrzeba tak aby uzyskać konsystencję pasty. Zdejmujemy z ognia i przekładamy do słoiczka. Słoiczek po ostygnięciu ustawiamy w lodówce, może tam mieszkać kilka dni. Kiedy chcemy skorzystać bierzemy 1-2 łyżeczki pasty do kubka, dodajemy kilka plasterków świeżego imbiru, zalewamy wrzątkiem i gotowe. Jak uprzednio można dodać mleka i miodu.

Smacznego i zdrowego!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *